Zdrowe Podejście

      Zamiennik aktywnego bycia rozpościera sie wśród mediow i innych nośników publicznego wychwalania szczuplej, zdrowej sylwetki, mega pieknych, blyszczacych wlosow oraz figlarnego spojrzenia. Zacznijmy od tego, ze nie kazdego stac? Nie. Nie każda osoba ma identyczna przemiane materii, nie każda osoba potrafi z takim zapalem motywować sie do dzialania a i czas gra tutaj cenna role. Moja droga przez meke - tak wiekszosc osob rozpoczyna swoja opowieść o tym jak z dnia na dzień gubili kilogramy a zycie nagle przestalo byc ciemna dolina... Nie ma leko ale ile z tych historii tak naprawde ujrzalo światło dzienne w pozniejszym wydaniu. Przykładem snujmy zalorzenie 4 lata pozniej. Czy dana osoba wciaz miala taki zapal, czy wygladala tak samo jak po metamorfozie? Mozna by tu pytac w nieskonczonosc. Moje pytanie wysuwa sie na sam poczatek tego szeregu: jak przejsc transformacje bez mega wyrzeczen i wciaz cieszyc sie dobra forma? Zabrzmialo to jak jeden z tych sloganow na rzecz kampani reklamowych, zwiazanych ze zdrowym trybem zycia... Nie w tym rzecz. Moje postulaty rozchodza sie w sprawie wyzszej - zachowaj umiar, badz zdrowy a wszystko to dzieki podejsciu. Jak nie inaczej. Zdrowe myslenie w sensie przeanalizowane oddaje czesc Twojemu ja, czyli usposobieniu. A magiczny srodek to nic innego jak Ty sam i zdrowe nawyki. Od lat probuje zachowac ta strukture i przyjmuje ja w roznych formach. Niestety od czasu, gdy zdiagnozowano u mnie Hashimoto plus kilka innych chorob autoimmunologicznych jest to coraz trudniejsze ale wykonalne. 

„Gdybyś usłyszał tysiąc razy – nie uda Ci się. To wiesz co?
Rób nadal wszystko jak najlepiej potrafisz
i pokaż, jak bardzo się mylili.

Sukces jest największą, dostępną, ludzką zemstą.”

A i mnie sie uda. Zwalcze klan autoimmunologicznej agresji i przezwycierze to co obecnie mnie powstrzymuje przed aura dobrego samopoczucia i dobrobytu jakim jest spokoj. Udanego dnia! 


Komentarze

Popularne posty