Ludzie to pogromcy uczuc!

Ciesze sie, ze ruszylam wraz z nadchodzaca... wlasnie chyba wciaz trwajaca jeszcze zima. Postanowienia noworoczne - oby tak dalej - zmagaja sie z przeciwnosciami losu, ale uparcie darze do celu. Skrycie zmierzam do perfekcji - jakiej zadne z Nas nie potrzebuje, bo i po co? Czas moze zadbac o inne wartosci! Tak... jakiez to wazne, co to za wartosci? Odpowiedzcie sobie sami na to pytanie w myslach, natomiast ja szykuje sie to zawarcia paktu z kolejna komercyjna zmora - blog nie jest moim szczytem marzen, ale zauwazylam, ze czesciej przemawia do Was kochani anizeli ksiazki - tak czytam je moze nie tak duzo jak kiedys, ale nie zapomnialam o nich, o tym zapachu i fenomenalnym przyswajaniu bohaterow poprzez urzeczywistnianie ich zachowan. Coz, nie kazdy lubi czytac. Kazdy jest inny i dziwny na swoj sposob i dobrze, bo bylo by strasznie nudno. Zatem dzis kruciutko i na temat: bede pisac o tym, czego nie ma na papierze a siedzi w glebi Was, o zdolnosciach, przezyciach, mozliwosciach, inspiracjach i dokonaniach. Waszych!!!

Komentarze

Popularne posty