Imprezowo

Od jakiegos czasu zajmuje sie organizacja imprez. Tak, lubie to i tak pochlania mnie to całkowicie. Kiedys zajecie to sprawiało mi mniej przyjemności bo byłam ograniczona budżetem klienta, jego upodobaniami i prostota z jaka podchodza do imprezy jesli chodzi o dzieci. Aby mialy ''fun'' - dlatego juz tego nie robie w ramach jednych z moich prac dorywczych, tzw. weekendowych. Nauczyło mnie to takze pokory i asertywnosci wobec samej siebie. Inspiracja do aranżacji imprez stala sie moja siostrzenica, ktora jednoczesnie motywowała mnie do kolejnych dzialan poprzez swoj prosty stosunek do zycia, poprzez dzieciecy byt - taki nieskomplikowany. Pierwsza impreza to wlasnie jej 7-dme urodziny. Zaproszenia ręcznie robione, zakąski - oczywiście tort zamowiony u Naszej cudownej Iwonki Iwonacake a także dekoracje, ktore sama przygotowuje. Potem juz kolejne imprezy: Hollywood Party, Lemon Party, Cowgirl Party, urodzinowe, rocznicowe, dla moich dziewczyn, Hen Party, osttania mega impreza dla mojej polowki a takze Bahama's Party z tego piątku. Podstawa udanej imprezy jest jej odpowiednie zorganizowanie na kilka dni lub tygodni przed. Zaproszenia, recznie zdobione i rozwiezione 3 tygodnie przed impreza tak aby kazdy mogl potwierdzic przybycie. Dekoracje, wiekszosc zrobionych takze wlasnorecznie zostaly umieszczone na wlasciwym miejscu w dniu imprezy - chociaż wole to robic dzien wczesniej. Co wchodzilo w sklad tych dekoracji? 

Najwazniejsze - balony, tym razem w kolorach flagi Bahama (niebieskie, zolte i czarne).

Kwiaty z bibuly w kolorach blekitu i zolci.

Tak zwana budka do robienia zdjec, wykonana z plastikowej ramy, obklejona zieolonymi liscmi palmowymi i kwiatami typu Hawajskie klimaty.

Kreda na sciane udekorawalysmy z moja siostrzenica oprawe medialna, w sensie kwiatowy wystroj z flaga i zestawieniem tego, czego mozna sie spodziewac po tej imprezie. 

W ramach zabawy pojawiło sie limbo, muzyka i tance a takze trampolina, ktora sprawdza sie zawsze. W menu nie zabraklo suchych przekasek jak i tych bardzo slodkich. Tort, wykonany przez mistrza wypiekow jak zwykle zachwycil wszystkich. To nie tylko oprawa estetyczna ale i smakowa - tej żaden inny nie przebije. 

Polecam w ramach menu dokonac wlasciwego wyboru. Zazwyczaj robie galaretki, humus a do tego ogorek i marchewka. Jednakze tym razem przewazaly chrupki, paluszki, krakersy i lemoniada, robiona domowym sposobem. Bylo bardzo goraco zatem galaretki nie zdalyby egzaminu. Ale arbuz zawsze sie sprawdza podobnie jak lody. 

Ważne aby praca zostala doceniona. Nie lubie komentarzy sluchac od osob, ktore w zyciu nie przygotowaly nic swojego, od osob, ktore nie maja zielonego pojecia o organizacji imprez i nie doceniaja wklad pracy w kazde tego typu przedsięwzięcie. Mile sa stwierdzenia dzieci, ze impreza im sie podobala, ze tort smakowal, ze sie dobrze bawily i nie chca wracac do domu. Jeszcze cieplej robi sie na sercu, gdy rodzice doceniaja fakt zaangażowania i wklad pracy w dana impreze, pomagaja przy tym i chca aby ich dzieci dobrze sie czuly i bawiły.  Kolejna impreza - nieco mniejsza i bez tortu jest planowana za dwa tygodnie. To Pyjama Party z kilkoma dziewczynkami na tzw. ''sleep over'' - z pewnością słyszeliście.  Kilka dziewczynek przychodzi na noc do jednej koleżanki  wspolnie jedza kolacje, graja, ogladaja filmy i plotkuja do poznych godzin nocnych. Takie imprezy sa na mniejsza skale, bez jakis mega dekoracji lub wydziwiania jesli chodzi o posilki. Zazwyczaj robimy pizze, gramy w gry planszowe i ogladamy długie komedie. Tak wlasnie spędzamy czas. Tym razem planuje cos wiecej. Mini spa w domu. Njapierw kino, potem kolajca, maseczki na twarzy i gry planszowe. Relaks pelna para. 

Sierpien to imprezy związane tematycznie z narodzinami, CZYLI z zachodu powielana tradycja Baby Shower, ktory mozna organizować zarówno w 3 trymestrze jak i po porodzie. Jednak postanowilam urządzić ta impreze w dwoch turach ze wzgledu na sezon urlopowy. Zatem pierwsza odbedzie sie w mniejszym gronie, w domu a kolejna w polowie nieco wieksza, w ogrodzie. Oczywiscie dekoracje, menu, lista gosci i zaproszenia juz sa gotowe, ba nawet rozwiezione. Poczatkowo plan byl taki aby zaprosic panie do restauracji i tam swietowac ale nie bedzie to na luzie i wyjdzie o wiele drozej. Takze przemyslcie fakt organizacji tego typu imprez z miejscach publicznych. Moge cos na ten temat wspomniec bowiem na poczatku czerwca zorganizowalam potajemnie przed moim partnerem jego impreze urodzinowa. Impreza byla zaplanowana na dwa miesiące przed. Wmieszanych w niespodzianke bylo ponad 45 osob. Rezerwacja miejsca odpowiedniego na świętowanie odbyla sie ze znacznym wyprzedzeniem. Nawet rodzina z Polski przybyła aby swietowac wspólnie. Tort oczywiście byl zamówiony od Naszej cudownej Iwonki, podobnie jak tort, ktory kilka godzin wczesniej mielismy okazje probowac z okazji urodzin mamy solenizanta. Także zaangażowanie na 100%, wykonanie na tip top a najważniejsze, ze byla to misja typu ''top secret''. Udala sie niespodzianka. Lubie tego typu aranżacje, cieszy mnie szczęście innych i ich uśmiech na twarzy badz lzy wywołane emocjami. Najcudowniejsze w tym wszystkim byl fakt wsparcia od calej ekipy a przede wszystkim dotrzymanie tajemnicy przez najmłodszego organizatora i wlasciwie pomyslodawcy tej imprezy - mojej siostrzenicy, Pani M. Zycze Wam samych takich pomyślnych imprez. A kolejna relacja juz niebawem.   

Pozdrawiam!