Krotko i na Temat

''Kobiecy orgazm to istny temat rzeka. Na łamach naszego serwisu poświęciliśmy mu już bardzo dużo czasu. Z naszych poprzednich artykułów mogliście dowiedzieć się m.in. jak zachowuje się kobiecy mózg w trakcie orgazmu, mogliście także sprawdzić dlaczego kobiety udają orgazm, a także przekonać się o tym dlaczego kobiecy orgazm nie jest wcale tym, czym wydawało nam się że jest. Tym razem wciąż pozostaniemy przy temacie orgazmu, jednak przyjrzymy się pewnym bardzo interesującym badaniom przeprowadzonym przez naukowców z Chapman University.

W przeprowadzonych na szeroką skalę badaniach uczestniczyło łącznie ponad 52 000 Amerykanów obojga płci. Nie ograniczały się jednak one tylko i wyłącznie do osób heteroseksualnych, lecz uwzględniały także homoseksualistów oraz biseksualistów. Najmłodsi z ochotników mieli 18 lat podczas gdy najstarsi nawet 65.

Pierwszą rzeczą, która szczególnie rzuca się w oczy, jest łączna ilość szczytowań. Wygląda na to, że kobietami najczęściej dochodzącymi, są lesbijki. W przypadku aż 86% z nich szczytowanie następuje praktycznie przy każdym stosunku. W przypadku kobiet heteroseksualnych wygląda to nieco gorzej. Tutaj bowiem tylko 65% kobiet dochodzi przy każdym stosunku. Badacze stwierdzili też, że aż 30% mężczyzn jest święcie przekonanych, że sam „zwykły” stosunek seksualny wystarczy, aby kobieta mogła osiągnąć orgazm. Jest to oczywiście błędne myślenie. W tym celu naukowcy wyznaczyli tzw. „złote trio”, które musi pojawić się w sypialni, jeśli kobieta na pewno ma dojść w trakcie stosunku. Wymieniono w nim: stymulację genitaliów (głównie łechtaczki), seks oralny oraz namiętne całowanie się. W trakcie tego samego badania naukowcy doszli również do tego, że kobiety częściej osiągające orgazm mają znacznie lepsze relacje ze swoimi partnerami oraz znacznie lepiej czują się w związku. Naukowcy podkreślają jednocześnie, że na kobiecy orgazm nie ma prostego „matematycznego” wzoru i do każdej partnerki trzeba podejść w odpowiedni sposób.''