Akademia Ruchu

Poniewaz musze ale i po czesci chce sie doksztalcac w branzy jaka jest FITNESS - probuje wielu roznych jego form. Ostatnio uzbroilam sie w cierpliwosc i odnalazlam w roli miesniaka... Skakanie, bieganie, podnoszenie, dźwiganie, pływanie... Można tak wyliczać bez końca. Efekt jest jednak zawsze ten sam – nieludzkie zmęczenie, które ledwo pozwala ustać na nogach. Nie są to jednak tortury, a nieprzymuszona wola. Czasami też chęć, do bycia sprawniejszym. Czasami zbyt dużo wolnego czasu. To jest crossfit. Grupka kilkunastu osób słania się na nogach. Ktoś podtrzymuje się o atlas do ćwiczeń, ktoś inny usiadł pod ścianą. Pot leci z nich strumieniami, ale na twarzach widać uśmiech. Wbrew pozorom czują się dobrze. Choć to, co przed chwilą robili, to pot, krew, a niekiedy  także łzy. A co zrobili? Właściwie… wszystko. Skakali, podciągali się, podnosili ciężary, biegali. Po co? Aby być fit. Nie dlatego, że to modne, ale dlatego, że to zdrowe i praktyczne. Uwazam, ze kazdy powiniem sprobowac. Dla wlasnego ego, dla zapotrzebowania jakie organizm niesie ze soba dnia kazdego, dla lepszej kondychy i a przede wszystkim dla miesni, ktore trzeba wreszcie okazac. Mówiąc najprościej crossfit to uniwersalny zestaw ćwiczeń, które wykonywać mogą wszyscy. Sprawność i doświadczenie schodzą na drugi plan, bo w trakcie zajęć sami możemy wyznaczać sobie granice i modyfikować obciążenia. A tu zakres jest potężny i tym różni się chociażby od monotonnych i żmudnych treningów na siłowni. Możemy więc biegać, pływać, wiosłować, jeździć na rowerze, skakać na skakance, robić brzuszki, pompki, podnosić się na drążku, rwać i podrzucać ciężary. A to nie wszystko! Do wyboru jest także kilka specjalistycznych urządzeń, które stymulują odpowiednie partie ciała. Optymalny trening trwa ok. godziny - w to wchodzi rozgrzewka, krótka przerwa, rozciąganie się i ok. 20 minut intensywnego ćwiczenia. Historia? Crossfit powstał w latach 90. w Ameryce, a dokładnie w kalifornijskim garażu Grega Glassmana. Wymyślił on sobie, że chce się zamęczyć intensywnym treningiem. Połączył więc kilka ćwiczeń i… udało mu się! Niedługo po tym został zatrudniony w miejscowej policji, aby szkolić kadetów. W 2000 roku założył on, razem z żoną Lauren Glassman, firmę CrossFit Inc., która oferuje na terenie Stanów Zjednoczonych nieprzebrany zestaw ćwiczeń. Kompania posiada aż wiele siłowni, ale swój program sprzedaje także innym: tylko w USA na zakup zdecydowało się ponad… 5000 prywatnych gymów! Wartość crossfitu doceniła także m.in: duńscy wojacy, którzy zakupili zestaw ćwiczeń dla Królewskiej Straży (pułk piechoty duńskiej armii). Know-how trafił także do kanadyjskich i amerykańskich uniwersytetów, a także do profesjonalnego zespołu baseballu Miami Marlins. Glassmanowie zbili na tym prawdziwy majątek. Sprobujcie, zapytajcie mnie gdzie, jak i kiedy a z pewnoscia podam Wam szczegoly.  


Komentarze

Popularne posty