Akademia Ruchu

Co z ta silownia? Siłownia to rodzaj treningu fizycznego, którego zadaniem jest wypracowanie mięśni oraz schudnięcie. Nie jest łatwym sportem i wymaga dużo pracy o osiągnięcia upragnionego efektu. By mieć piękne bicepsy i wyrzeźbione smukłe ciało, trzeba dużo ciężkich treningów. Ważny jest w siłowni sprzęt. Na siłowni można spotkać wiele przyrządów do ćwiczeń, ciężarków, maszyn siłowych, a także skakanek i piłek. Na siłowni osoby ćwiczące są pod specjalnym okiem trenera, który doradza im rodzaj ćwiczeń i pilnuje by dostępne przyrządy były używane tak jak trzeba. Bardzo ważne by poinformować trenera na pierwszym treningu siłowni jaki ma się cel w wykonywaniu ćwiczeń, czy schudnięcie, czy rzeźbę mięśni czy też nabranie kondycji. Okazuje się, że kluby i siłownie to nie żadna fanaberia. Przede wszystkim to kontakt z prawdziwymi trenerami i instruktorami, jacy na bieżąco mogą dać wiele cennych wskazówek i od razu skorygować popełniane błędy, zanim wejdą one tak głęboko w krew, że nie będzie bardzo trudno je wyeliminować. Dla ćwiczących to możliwość zawarcia nowych znajomości, zaprezentowania postępów i cieszenia się z nich. Na siłownię można wybrać się z najbliższą koleżanką. Na siłowni lub w klubie fitness mogą zawiązać się znajomości, które przeniesione zostaną na grunt prywatny. W przypadku siłowni znacznie szybciej widać efekty niż w przypadku treningu w domu, kiedy postępy bywają po prostu mierne lub żadne i nie wiadomo jaka jest tego przyczyna. Ponadto oczywiście zwiększa się systematyczność ćwiczeń ze względu na podjęte zobowiązanie, o którym wie więcej niż jedna osoba. 
Spójrzmy prawdzie w oczy, zdecydowana większość osób zaczyna chodzić na siłownie żeby lepiej wyglądać, żeby być bardziej atrakcyjnymi. I nie jest to do końca zła pobudka, ponieważ w konsekwencji może doprowadzić do prawdziwego zainteresowania się aktywnością, zdobywania wiedzy na temat żywienia i sportu, poszerzania horyzontów i nauki dyscypliny i pracy nad sobą oraz rzecz jasna idącymi za tym korzyściami zdrowotnymi. Jeżeli tak się stanie to jest to ogromny sukces. Głównym minusem ćwiczeń siłowych jest ich ścisłe określenie i ukierunkowanie. Ich celem jest wzrost masy i siły mięśni. Każde ćwiczenie ma ściśle określone zasady, ułożenie ciała i izoluje w pełni dany mięsień, pozwalając na pracę tylko i wyłącznie nad jedną partią. Jest to ogromne wyzwanie i również piękna technika, na którą niestety zwraca uwagę nieliczne grono. Izolując mięśnie, wykonując ciągle te same ruchy przyczyniamy się niestety do częściowego upośledzenia motoryki naszego ciała. Każdy mięsień działając pod różnym kątem, z różnym obciążeniem i dynamiką rozwija się całościowo i niezależnie od późniejszego zadania do wykonania, będzie w stanie pracować na 100% zarówno dźwigając duży ciężar, jak i wykonując wielokrotne, mozolne lub dynamiczne ruchy z mniejszym obciążeniem. Na siłowni uczymy nasze mięśni jedynie pracy pod określonym (ukierunkowanym na widoczny przyrost) kątem, z określonym obciążeniem i intensywnością. Wówczas dany mięsień będzie doskonale wykonywał taką pracę, nie będzie jednak równie sprawny w innych, nietypowych zadaniach. Jedyny rozsądny program treningowy na start to FBW, czyli Full Body Workout (trening całego ciała). W programie tym wykonujemy podczas sesji treningowej po jednym ćwiczeniu na każdą partię naszego ciała, wykonując ciężkie i najbardziej złożone zadania – przysiady, martwe ciągi, pompki itd. Wówczas angażujemy duże grupy mięśniowe i liczne mięśnie stabilizacyjne (wewnętrzne), przez co pozwalamy naszemu ciału rozwijać się równomiernie. Trening ten jest również dużo skuteczniejszy w budowaniu masy mięśniowej a także siły, ponieważ wykonując jedynie 3-4 serie na daną partię możemy pozwolić sobie na zdecydowanie większy ciężar, szczególnie jeśli przyjmiemy ilość powtórzeń na serię na poziomie 10-6 (co również uważa się za skuteczniejsze w budowaniu masy i siły). Powyższy program rzecz jasna dostosować musimy do swojego stopnia zaawansowania - jeżeli jesteśmy nowicjuszami, powinniśmy zacząć od 12-15 powtórzeń i maksymalnie 3 serii na partię ze znikomym lub zerowym obciążeniem. Taki wysiłek i tak będzie powodował uszkodzenia włókien mięśniowych, decydujące o rozwoju mięśnia. Dopiero w późniejszym etapie, kiedy już poczujemy się na siłach powinniśmy zwiększać obciążenia i zmniejszać ilość powtórzeń, ukierunkowując tym samym trening siłowy na rozwój masy i siły mięśni. Pobocznie w dalszym ciągu sugeruję oczywiście wykonywanie ćwiczeń o innym charakterze – aerobowych, dynamicznych, szybkościowych i wytrzymałościowych. Czy jestem za? Tak ale pod warunkiem, ze ktos Nas ukierunkuje i wyjasni co i jak zanim rozpoczniemy przygode na silowni. 


Komentarze

Popularne posty