Czy warto pić drożdże?

Kurację polegającą na piciu drożdży stosowałam regularnie przez równe 3 miesiące. Przyznam szczerze, nie zawsze było łatwo! Dziś chciałabym Wam zrelacjonować, czy było warto i na czym dokładnie taka kuracja polega.

Jak drożdże wpływają na włosy i organizm?

Zacznijmy od tego, że drożdże to organizmy jednokomórkowe – grzyby, które rozkładają cukry proste. Dzięki tej właściwości z powodzeniem wykorzystuje się je w kuchni do pieczenia ciast lub pieczywa czy fermentacji alkoholu. Drożdże zawierają m.in.:
witaminy z grupy B,
minerały (np. miedź, potas, mangan, selen, chrom, cynk, kobalt, fosfor, molibden, magnez, żelazo, jod, sód),
aminokwasy (tyrozyna, tryptofan, arginina, cystyna, alanina).

Pozytywne działanie drożdży na organizm jest naprawdę szerokie – warto wyróżnić np. to, że:
wzmacniają i regenerują organizm,
pomagają w leczeniu prostaty i zapobieganiu nowotworom,
wzmacniają włosy, skórę i paznokcie,
wpływają na pracę trzustki, zmniejszają apetyt na słodycze,
wspomagają leczenie łojotoku, trądziku i łupieżu,
likwidują zaparcia i zajady,
hamują siwienie włosów,
poprawiają przemianę materii,            
przywracają włosom sprężystość,
wzmacniają system nerwowy, dzięki czemu zapobiegają depresji.

Picie drożdży w kontekście poprawy stanu włosów ma najczęściej dwa cele: wzmocnienie ich (a więc zapobieganie wypadaniu) oraz przyspieszenie porostu. Drożdże mogą też pomóc wzmocnić paznokcie oraz oczyścić cerę (chociaż początkowo mogą przyczyniać się do zwiększonego pojawiania się wyprysków).

Jakie drożdże kupić i gdzie ich szukać?

Kupujemy zwykłe drożdże sklepowe – zazwyczaj piekarskie. Mogą też być piwne czy instant, ale te trudniej jest dostać (zauważmy, że 7 g drożdży instant to 25 g świeżych!). Drożdże znajdziemy w każdym sklepie spożywczym – zazwyczaj w lodówce na dziale z przetworami mlecznymi bądź w pobliżu pieczywa. Mimo powiedzenia „rosnąć jak na drożdżach”, kuracja z udziałem tych grzybów do specjalnie tuczących nie należy: 100 gram drożdży (kostka) zawiera około 100 kcal. Zazwyczaj spożywamy dziennie tylko połowę, 1/3 lub ćwiartkę takiej kostki – nie ma więc obaw, że przytyjemy.

Jak pić drożdże?

Porcja drożdży, jaką spożywamy w ciągu dnia, zależy od nas – zaleca się jednak pić od 1/6 do ½ kostki dziennie. Ja przez 3 miesiące piłam po 1/3 kostki – była to dla mnie ilość optymalna. Drożdże należy rozdrobnić i zalać wrzątkiem – jest to konieczne, by je zabić (w innym przypadku mogą – jak to grzyby – panoszyć się w naszym układzie pokarmowym i powodować różne dolegliwości). Ilość wrzątku zależy od tego, ile drożdży pijemy naraz – ja na 1/3 kostki potrzebowałam około połowy szklanki. Po zalaniu wrzątkiem napój dokładnie mieszamy i możemy wypić lub odstawić do wystygnięcia. Resztę drożdży przechowujemy w lodówce.

Dlaczego drożdży nie można słodzić?

Słodzenie drożdży może znacznie obniżyć ich działanie i przyswajalność dobroczynnych składników – do drożdży nie dodajemy więc żadnego cukru, słodkiego soku, miodu czy owoców! Lepiej też nie jeść niczego słodkiego godzinę przed i godzinę po wypiciu drożdży.

Jak zmienić smak drożdży?

Przyznaję szczerze – początkowo zakładałam, że wszystkie lamenty dziewczyn pijących drożdże i narzekających na ich smak są grubo przesadzone. „Przecież drożdże są pyszne, w dzieciństwie jadłam je czasem na surowo, gdy mama lub babcia piekły ciasto i bardzo mi smakowały” – myślałam pobłażliwie, czytając wpisy o „obrzydliwym smaku drożdży” na forach internetowych czy blogach. Błąd. Duży błąd. Drożdże w formie napoju są naprawdę ohydne i w niczym nie przypominają tych surowych!

Ale od początku. Picie drożdży zaczęłam chyba w sposób najgorszy z możliwych – o tym, że miałam zacząć kurację, przypomniałam sobie późno wieczorem w którąś listopadową niedzielę. Pobiegłam do kuchni, chwyciłam kostkę drożdży, odmierzyłam 1/3 i zalałam ją wrzątkiem. Oczywiście nie miałam już czasu czekać aż ostygną – próbowałam więc wypić napój na gorąco. Skończyło się na mdłościach i myślach „i ja mam to pić przez 3 miesiące? Nie dam rady!”.

Jak długo można pić drożdże?

Organizm szybko się przyzwyczaja – optymalny czas picia drożdży to maksymalnie 3 miesiące, po których robimy minimum miesiąc przerwy. Możemy też pić drożdże przez 3 tygodnie, a następnie zrobić tydzień przerwy – taki system też się sprawdza. Grunt, to robić odstępy i nie pić drożdży non stop.

Drożdży – jeśli pijemy zaledwie do pół kostki dziennie – nie da się przedawkować, gdyż zdecydowana większość zawartych w nich witamin rozpuszcza się w wodzie i w przypadku nadmiaru jest wydalana wraz z moczem.
Na koniec ważna informacja: drożdże to tylko suplement diety i nie zdziałają cudów, jeśli nasze wypadanie włosów czy zły stan skóry są efektem zmian hormonalnych. W takim przypadku niezbędna jest wizyta u lekarza i wykonanie potrzebnych badań. Brak spektakularnych efektów kuracji drożdżowej w kontekście włosów, skóry czy paznokci może być też znakiem, że zawarte w drożdżach witaminy zostały „ulokowane” w bardziej potrzebujących organach i dla innych części naszego ciała już ich po prostu „nie starczyło”. Warto bowiem wiedzieć, że dobroczynne substancje są dostarczane do skóry, włosów i paznokci na samym końcu, gdy nie brakuje ich nigdzie indziej. To dlatego jeśli brakuje nam witamin i minerałów, zauważamy, że nadmiernie wypadają nam włosy, skóra robi się szara i ziemista, a paznokcie zaczynają się łamać – w tych miejscach owe braki są widoczne od razu. Aby być zdrowym i ładnie wyglądać, niezbędna jest odpowiednia, bogata w dobroczynne dla zdrowia elementy dieta!

Komentarze

Popularne posty