Mity...


Podaje Wam dzisiaj liste moich ulubionych mitow, które powalily na łopatki nawet największego ponuraka. Takie stwierdzenie można określić krótko – bzdura! Najczesciej slyszany to ten - o grubokostnych... nie moi drodzy. W końcu to nie tkanka kostna wisi w talii, a tłuszcz! Prawdą jest, że każdy z nas ma inną budowę kości, ale nie ma ona takiego powiązania z tłuszczem jak się może niektórym wydawać. Tego typu tłumaczenie, to nic innego jak usprawiedliwianie swojego lenistwa. Do tego wyjątkowo śmieszne. Mam nadzieję, że poniższa lista nie będzie przez Was odebrana jako element wzbogacajacy wiedze na temat fitness. Wiele mitów, to po prostu przeinaczenie i mylne przekazywanie pewnych informacji. Jeśli więc chcesz zrzucić zbędne kilogramy, zadbać o swoją kondycję a jesli/lub/i takze zbudować masę mięśniową zapisz się na siłownię i skorzystaj z porad trenera. Jako pierwszy na przod wysuwa sie mit o ciężarach:

1. Dziewczyny nie powinny podnosić ciężarów
Wiele kobiet ćwiczących na siłowni, w celu poprawienia sylwetki, wybiera bieżnię lub zorganizowane zajęcia fitness. Mało która wykonuje klasyczny trening siłowy wymagający pracy z ciężarami. Obawiają się, że taki trening doprowadzi do rozwinięcia pokaźnej muskulatury, przez którą stracą swoją kobiecą sylwetkę. Prawda jest taka, że wykonywanie treningu siłowego ma same plusy. Pobudza metabolizm dzięki czemu ułatwia spalanie tłuszczu oraz pozwala wręcz podkreślić kobiece walory. Zbudowanie pokaźnej muskulatury wymaga podnoszenia dużych ciężarów, trzymania się bardzo ścisłej diety i morderczych treningów. Dlatego też kobiety, które nie planują startów w zawodach kulturystycznych i nie dźwigają ogromnych ciężarów, nie mają się czego bać.

2. Nie ćwiczę klatki piersiowej, bo nie chce zmniejszyć swoich piersi. Jest to mit, w który wierzy wiele kobiet, a kompletnie nie ma nic wspólnego z rzeczywistością. Kobiece piersi to miejsce, w którym tłuszcz odkłada się tak samo jak w innych miejscach ciała. Biust zacznie się kurczyć wraz ze zmniejszeniem ilości tkanki tłuszczowej w organizmie. Zatem od biegania na bieżni, które jest tak popularne, biust również się zmniejszy.
Wykonywanie treningu mięśni klatki piersiowej prowadzi do wizualnego powiększenia piersi! Rozbudowa mięśni znajdujących się pod piersiami powoduje wypchnięcie tkanki tłuszczowej do przodu, co prowadzi do wizualnego powiększenia biustu. Więcej na ten temat znajdziecie tutaj „Jak dbać o piersi?”.

3. Najważniejsze jest tracenie wagi
Przeglądając różne strony i fora internetowe zauważyłem, że dla niektórych najważniejsza jest utrata wagi. Nie liczy się co tak naprawdę zrzucamy, tylko że w ogóle zrzucamy. Jest to błędne myślenie, które często prowadzi to utraty tkanki mięśniowej, a nie tłuszczowej. O wiele lepszym rozwiązaniem jest mierzenie obwodów. Bardziej od wagi powinno się liczyć ile mamy centymetrów – np. w talii.

4. Najlepiej się głodzić
Punkt ten jest ściśle związany z poprzednim. Chęć zrzucenia kilogramów każdym kosztem, często prowadzi do wymyślania najróżniejszych głodówek. Moim zdaniem jest to jeden
z najgorszych spośród popełnianych błędów. Najtrudniejszym elementem diety i treningu redukcyjnego jest ochrona mięśni. Aby było to możliwe niezbędna jest odpowiednia dieta, której najważniejszymi czynnikami są:
- spożywanie posiłków w regularnych odstępach czasu (co około 2,5 – 3h),
- łączenie wszystkich składników odżywczych (węglowodany, białko, tłuszcze)
w każdym posiłku (jedynie na noc, w ostatnim posiłku, unikamy węglowodanów),
- jedzenie dużej ilości warzyw i suplementacja witaminami.
Nie stosowanie powyższych reguł prowadzi do utraty masy mięśniowej. Owszem waga spada, ale tłuszcz zostaje! Diety dziesięciodniowe, czy np. dieta kopenhaska dają duże straty wagi w krótkim czasie, ale związane są one z utratą wody w organizmie, spalaniem mięśni
i w bardzo niewielkim stopniu utratą tłuszczu. Ponadto takim dietom zawsze towarzyszy efekt jojo (przed którym nie sposób się ochronić!) i są one bardzo niezdrowe dla organizmu.

5. Przytyłam kilogram
Wahania wagi w przedziale 1-2kg nie powinny nikogo dziwić i nie świadczą o niczym. Nasza waga zależy od wielu czynników i może się zmieniać. Przede wszystkim ważyć się należy rano, na czczo, najlepiej po wizycie w ubikacji. Często za różnice w wadze odpowiada niewielkie wahanie wody w organizmie, co nie ma nic wspólnego z tyciem.

6. Rezygnuję ze śniadania
Śniadanie to niewątpliwie najważniejszy posiłek dnia, niezależnie od tego czy chcesz zrzucić czy przybrać kilka kilogramów. Po całonocnej głodówce (sen) metabolizm jest bardzo spowolniony i zachodzą procesy kataboliczne prowadzące do rozpadu mięśni. Śniadanie ma na celu „rozbudzenie” metabolizmu, co ułatwia spalanie tłuszczu przez resztę dnia! W tym posiłku powinny znaleźć się węglowodany, białka oraz zdrowe tłuszcze.

7. Punktowe spalanie tłuszczu
Czasami zdarza się tak, że kobiety są ogólnie zadowolone ze swojej sylwetki, ale znajdują kilka miejsc, które chciały by „naprawić”. Niestety tłuszcz ma to do siebie, że w jednych miejscach odkłada się go więcej niż w innych. Niektórzy decydują się na wykonywanie ćwiczeń tylko na te partie, które chcą poprawić – np. pompki w celu pozbycia się obwisłości wokół tricepsów (tzw. skrzydeł). Znowu ponownie muszę użyć tego sformułowania: niestety tak się nie da. Niemożliwe jest miejscowe pozbywanie się tłuszczu (chyba że operacyjnie). Należy wykonywać pełen zestaw ćwiczeń na całe ciało, co prowadzi do zmniejszenia zawartości tkanki tłuszczowej w całym organizmie. To jedyna metoda na walkę z „nielubianymi miejscami”. W sieci krąży wiele przepisów na diety oraz ćwiczenia pozwalające na zredukowanie tkanki tłuszczowej w określonych partiach ciała. Jednak udowodniono naukowo, że wybiórcze redukowanie tłuszczyku jest niemożliwe. Teoria miejscowej redukcji tkanki tłuszczowej jest więc mitem, bo podczas spalania kalorii, spalamy również tłuszczyk na całym ciele, nie tylko w określonych i wyznaczonych miejscach.

8. Jem tylko żywność light czy fit
Ani prawo polskie, ani europejskie nie definiuje czym jest żywność light. Zatem producenci mogą praktycznie każdy swój wyrób podpisać, że jest fit i absolutnie nic z tego nie wynika! Według rozporządzenia Parlamentu Europejskiego producent może nazwać swój produkt „light”, jeśli jego wartość kaloryczna w 100g nie przekracza 40kcal (wyroby stałe) oraz 20kcal (wyroby płynne). Wiele firm obchodzi te przepisy i wymyśla inne nazwy, takie jak: fit, fitness, slim, lekkie itd. Zawsze czytajcie skład na opakowaniach! Nieraz znaleźć można w składzie masę cukru lub słodzików (produktów light powinny unikać kobiety w ciąży, karmiące, a także dzieci, ponieważ często są w nich słodziki, które spożywane w zbyt dużych ilościach mogą powodować biegunki). Dodatkowo jedzenie produktów typu light stało się ostatnio bardzo modne. Firmy zwęszyły świetny interes, przez co większość tych produktów jest o wiele droższa od normalnej żywności. Często są one również nafaszerowane chemią i o wiele gorzej smakują.
Nie bez znaczenia jest również nasza psychika. Sądzimy, że lekka żywność nie tuczy, co nie jest prawdą, bo również zawiera kalorie. Daje to niektórym furtkę do objadania się.
O wiele lepszym wyjściem będzie spożywanie normalnych produktów w mniejszych ilościach.

9. Za dużo gadżetów fitnessowych
Fitness ostatnimi czasy bije rekordy popularności. Rynek zalała masa produktów i gadżetów pseudo wspomagających zrzucanie zbędnych kilogramów. Niektóre wręcz sprawiają wrażenie, że same wszystko robią i wystarczy je tylko założyć i czekać na efekty. Prawda jest taka, że ciężkiej pracy nie da się zastąpić i trzeba się napocić żeby dojść do wymarzonej sylwetki. Wszyscy, którzy mówią, że zrzucanie kilogramów jest łatwe i przyjemne, kłamią!

10. Ćwiczenie mięśni brzucha w celu zmniejszenia obwodu talii
Często na siłowni widzę osoby (zarówno kobiety jak i mężczyźni), które codziennie katują mięśnie brzucha. Liczą na to, że w ten sposób spalą znajdujący się na nim tłuszcz.
Mięśnie brzucha, jak każda inna grupa mięśni, potrzebują czasu na regenerację. Trenowanie go 2 góra 3 razy w tygodniu w zupełności wystarczy. Ale należy pamiętać,
że jedynym sposobem na utratę tłuszczu wokół talii, jest odpowiednia dieta i trening kardio! Ćwiczenie mięśni brzucha powoduje (podobnie jak ćwiczenia na klatkę piersiową) rozrost mięśni znajdujących się pod tłuszczem. O ile z punktu widzenia piersi jest to korzystne, bo mięśnie wypychają je do przodu, co sprawia wrażenie, że są większe. W przypadku brzucha nie jest to już takie fajne. Czasami można odnieść wrażenie, że mięśnie brzucha stają się bardziej widoczne, ponieważ mięśnie leżące pod tłuszczem nadadzą mu kształt,
ale samo ćwiczenie mięśni brzucha nie zmniejszy ilości tłuszczu wokół talii! Zatem jeżeli chcecie zmniejszyć obwód talii musicie wykonywać trening kardio, stosować odpowiednią dietę i trenować całe ciało, a nie tylko mięśnie brzucha.


11. Im wiecej sie pocisz tym szybciej chudniesz?!
Na forach aż huczy od informacji, że tylko na prawdę intensywny trening jest efektywny, a adekwatnym odzwierciedleniem odpowiedniej intensywności jest stopień wilgotności stroju. W tym śmiesznym micie jest ziarenko prawdy. Oczywiście nie to ile wypocisz się liczy, tylko to w jaki sposób ćwiczysz. Jeśli zależy Ci na zrzuceniu zbędnych kilogramów, musisz ćwiczyć z umiarkowaną intensywnością utrzymując swoje tętno na poziomie 65% tętna maksymalnego.

12. Bieganie niszczy stawy kolanowe.
To mit, który może skutecznie odstraszyć początkujących biegaczy. Bez obaw, potwierdzono naukowo, że bieganie chroni stawy i nawet pozwala zniwelować ich ewentualne bóle. Zespół uczonych z Uniwersytu Stanforda w Południowej Kalifornii informuje, że ci, którzy regularnie biegają po osiągnięciu sędziwego wieku będą odczuwać 25% mniej bóli mięśniowych i kostnych, niż ci, którzy stronią od tej aktywności.

13.. Ćwiczenie YOGI lagodzi bole plecow.
Choć prawdą jest, że joga ma zdrowotny wpływ na nasze ciało i umysł, to jednak zwijanie się w obwarzanek nie złagodzi bólu pleców – wręcz przeciwnie. Jednak warto tutaj sprostować, że nie tyle sama joga, co niektóre jej ćwiczenia nie są korzystne dla osób cierpiących na dolegliwości związane z kręgosłupem.

14. ABY SZYBKO SCHUDNĄĆ, MUSZĘ ĆWICZYĆ KILKA RAZY DZIENNIE PRZEZ 7 DNI W TYGODNIU - o nie!
Niestety wiele osób licząc na szybką utratę wagi męczy swój organizm nadmiernym wysiłkiem fizycznym na siłowni i zajęciach fitness. Jak się jednak okazuje w ten sposób prędzej zrobisz sobie krzywdę niż zrzucisz zbędne kilogramy. Zaczynając swoją przygodę z treningami nie masz odpowiedniej kondycji, dlatego też po tak silnym zmęczeniu organizm szybko zacznie się bronić i robić zapasy energii w postaci tkanki tłuszczowej. Ponadto po takim wysiłku zamiast zastrzyku energii, będziesz czuć jedynie ochotę na sen i ogromny apetyt.

15. Sauna spala tkanke tluszczowa.
To mit wart uwagi, bo jak się okazuje na prawdę wiele osób w to wierzy. Szok! O ile prawdą jest to, że sauna ma pozytywny wpływ na cały organizm, o tyle mitem jest, że pomaga spalać tkankę tłuszczową. Podejrzewam, że argumentacją jest fakt, że podczas pobytu w bardzo wysokiej temperaturze jaka panuje w saunie człowiek obficie się poci. Tak, to prawda i ma to dobroczynne działanie na nasze ciało. Ale ludzie, wraz z potem nie „wytapia” się tkanka tłuszczowa! Tłuszczyku nie da się przecież „wypocić”!

16. Ćwiczenia silowe moga zastapic trening CARDIO. 
Coraz częściej słyszy się o tym, że jeden trening może zastąpić drugi. Niestety nie jest to prawdą, bo ćwiczenia na siłowni budują mięśnie i wytrzymałość, ale nie rozwijają kondycji i wytrzymałości ogólnej. Zdrowym rozwiązaniem jest więc ich optymalne łączenie, zależnie od celów jakie sobie obierzesz.

17. Nie pij wody przed treningiem a unikniesz skurczow.
To jeden z najbardziej bolesnych mitów, szczególnie że skurcze są właśnie oznaką odwodnienia organizmu. Dlatego też picie wody, to doskonała prewencja i podstawa nie tylko podczas treningów siłowych i cardio.

18. Aby trening byl efektywny musze cwiczyc przez min 30 minut.  
Faktem jest, że należy ćwiczyć regularnie przez minimum 30-40 minut dziennie, jednak nie bez odpoczynku. Należy wykonywać kilkuminutowe serie ćwiczeń w umiarkowanym tempie i robić przerwy przynajmniej na kilkadziesiąt sekund.

19. Podczas treningu tluszcz zmienia sie w miesnie... hmmm!?
Gdyby trochę inaczej ułożyć te słowa, dodać jeszcze coś odnośnie redukcji pewnych tkanek i przyrostu innych, to stwierdzenie to nie byłoby już mitem, a prawdą. Ale jednak najczęściej słyszymy dokładnie takie określenia, że trenując zamieniamy tłuszcz na mięśnie. Dla sprostowania, tkanka mięśniowa to jedno, a tkanka tłuszczowa to drugie. Zarówno jedna jak i druga jest nam niezbędna do prawidłowego funkcjonowania. Prawdą jest, że podczas treningów spalamy tkankę tłuszczową i możemy budować tkankę mięśniową – jednak nigdy poprzez aktywność fizyczną, te dwie nie zamienią się miejscami!

20. Nie musze jesc zdrowo, schudne dzieki suplementom. 

Nasz rynek zalewają setki, jak nie tysiące różnych suplementów na odchudzanie. Każdy kolejny „wymysł” jest lepszy od poprzedniego i gwarantuje natychmiastowe efekty. Jeśli jednak zagłębimy się w ulotkę szybko zauważymy, że suplementy diety mają zaledwie 10% wpływ na efekty w odchudzaniu. Nie schudniesz więc łykając pastylki czy pijąc magiczne płyny. Owszem mogą one przyspieszyć proces spalania tkanki tłuszczowej, ale tylko i wyłącznie przy regularnych treningach i zdrowej, zbilansowanej diecie.

Komentarze

Popularne posty