No to sie pakujemy :-)

''Jak się najlepiej spakować na wakacje żeby mieć wszystko, co będzie użyteczne w jednej niedużej walizce żeby nie wyglądać jak panowie na zdjęciu? Mój problem z pakowaniem polegał zawsze na tym, że nie potrafiłam wziąć ze sobą tego, co naprawdę mi jest potrzebne, a pół walizki lub plecaka zajmowały rzeczy, których nie użyłam.

Stopniowo, metodą prób i błędów, doszłam do następujących wniosków:

1. Mniej znaczy lepiej – weź trzy wygodne koszulki, w których dobrze się czujesz i możesz ubrać wszędzie, a nie osiem bluzeczek „na rano, na imprezę, na miasto…”. Ubrania, które bierzesz w podróż powinny być uniwersalne i pasować na jak najwięcej sytuacji. Warto zapakować lekką sukienkę, która zajmie mało miejsca, a nada się i na wieczorną imprezę, i dzienne zwiedzanie miasta. Dobrze jest postawić na prostotę – jasna, dopasowana koszulka i szorty lub spódniczka sprawdzą się w każdej sytuacji.

Oczywiście nie należy zapominać o zdjęciach – ubrania muszą być wygodne i musisz się w nich czuć na tyle dobrze, żeby potem z przyjemnością oglądać fotki z wakacji.

2. Ubrania nie wymagające prasowania – nie będziesz musiała martwić się o to, jak wyglądasz bez żelazka, bo będziesz wyglądać po prostu dobrze. Praktyczne są ubrania z dodatkiem poliestru – nie gniotą się, szybko schną i zajmują mniej miejsca, niż czysta bawełna.

3. Ciemne, wygodne spodnie – mniej widoczny jest na nich brud i kurz. Dobrym wyjściem są też legginsy i tunika – bardzo wygodne w podróży, i dobrze się w tym wygląda. Dla mnie świetnie się sprawdzają tuniki, które mogą też pełnić funkcję sukienek. Idealnie jeśli mają jeszcze kieszonki, do których mogę coś włożyć.

4. Kurtka lub bluza, najlepiej z kapturem. Nawet, jeśli jedziesz do kraju, gdzie będzie 30 stopni całą dobę, dobrze jest mieć bluzę do założenia w klimatyzowanym autobusie czy metrze, gdzie temperatury bywają absurdalnie niskie.

5. Buty – wygodne i płaskie. Konieczne są wygodne buty lub sandały sportowe i japonki, w których można wejść pod prysznic, pójść na plażę i na obiad.

6. Ubrania dopasowane do klimatu i lokalnej kultury – jeśli jedziesz w tropiki, dobrze mieć bluzeczki z rękawkiem, żeby nie spalić ramion. W przypadku krajów muzułmańskich oraz części krajów azjatyckich, lepiej jest zrezygnować z odzieży odsłaniającej dekolt czy uda, a przynajmniej mieć coś, czym można się zakryć. To po pierwsze wyraz szacunku dla obcej kultury, a po drugie – ułatwienie sobie życia. Mężczyźni z tych rejonów potrafią być bardzo bezpośredni.

7. Kosmetyki w wersji mini – wystarczy do nich mała kosmetyczka i mogą być nawet w bagażu podręcznym. Drogerie oferują spory wybór „podróżnych” kosmetyków po 10 -20 ml, które spokojnie wystarczą na dwa – trzy tygodnie. Można dostać nawet lakier do włosów w takiej wersji. Bardzo dobrym pomysłem jest wzięcie chusteczek nawilżonych do oczyszczania twarzy oraz do higieny intymnej – podczas długich lotów albo podróży autokarem są bardzo przydatne.

8. Akcesoria – tylko wielofunkcyjne – chusta, która może służyć jednocześnie za ozdobę, szal chroniący głowę od słońca czy apaszkę jeśli wieczorem będzie chłodno. Okulary słoneczne będą ozdobą, ale też się przydadządo ochrony przed słońcem i piaskiem. Wisiorki czy długie kolczyki są absolutnie niepraktyczne. W przypadku krajów gdzie biała kobieta stanowi atrakcję, dobrze jest mieć pierścionek, mogący pełnić funkcję pierścionka zaręczynowego, aby zniechęcić potencjalnych lokalnych narzeczonych.

9. Bielizna - bawełniana i wygodna. Może być termoaktywna. Stringi i koronkowe majteczki są świetne, ale nie na podróżowanie. Będą tylko irytować.

10. Latarka, scyzoryk, ostry nożyk (o ile nie bierzesz tylko bagażu podręcznego) – nie ma co liczyć, że mężczyzna ewentualnie jadący z Tobą zabierze takie rzeczy. Spakuj też wodę utlenioną i plastry oraz środki przeciwbólowe. Pamiętaj o sprayu na komary (i o tym, że zapachowe kosmetyki przyciągają insekty!) i o olejku do opalania z mocnym filtrem. Co jeszcze wziąć pod uwagę? Zakupy! Jedziesz do kraju, gdzie są niskie ceny? Weź mniej rzeczy. Nie czarujmy się – i tak kupisz coś na miejscu, a nie będziesz się musiała martwić po drodze, gdzie to wszystko zmieścić.''